Gmach szkoły filmowej FAMU oddany na jedną noc w ręce studentów przedstawia obraz apokaliptyczny. niekończące się poziomy o zwiększającym się natężeniu hałasu, techno na korytarzach, koncert w sali wykładowej, girlandy papieru toaletowego od dachu po parter, wino i piwo strumieniami, pornos 16 mm w kolorze na ścianie (co prawda bez dźwięku, ale jednak realny), każda katedra w swoim pijańskim świecie, tłum większy niż w nocnym klubie... szaleństwo! że do rana, to nie trzeba dodawać.


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
no dajesz...